Instrukcja przemiany Krzesła ( renowacja )

W poprzednim poście z serii Renovaion prezentowałam przemianę kompletu 6 krzeseł, dzisiaj obiecany instruktarz jak takie krzesło samodzielnie odnowić.

Moje krzesła składają się z drewnianego stelażu, obitego częściowo oparcia i siedziska.

Co będzie potrzebne:

nowy materiał

podszewka / flizelina

gąbka tapicerska ( 4 cm i 2 cm )

owata

lakier / lakierobejca / wosk / farba

szlifierka + papier ścierny

zszywacz tapicerski

śrubokręt

maszyna do szycia

nożyczki, centymetr

Jak obliczyć ilość potrzebnego materiału:

Po rozłożeniu krzesła na czynniki pierwsze mierzymy siedzisko, pamiętając o zakładkach do podwinięcia i biorąc po uwagę grubość gąbki. Tak samo robimy z oparciem. Standardowo sklepowy materiał ma szerokość 150 / 140 cm, także tak staramy sobie rozplanować nasze elementy na tkaninie, żeby nie zostało nam za dużo niepotrzebnych resztek. Mój rozkład poniżej:

 Zaczynamy od zrobienia zdjęcia naszemu krzesłu, po to żeby w razie potrzeby można było na nie zerknąć przy składaniu. Następnie odwracamy krzesło i odkręcamy siedzisko, dzięki temu będziemy mogli z łatwością wypchnąć lekko dół oparcia i wysunąć ze stelażu.

Stelaż krzesła oczyszczamy z farby za pomocą papieru ściernego. Jeżeli drewno pokryte jest mocno warstwą farby/lakieru należy użyć najpierw papieru o większych ziarnach 50 – 80, a następnie do wykończenia 160 – 200. U mnie krzesła były pokryte delikatną warstwą farby, także użyłam najpierw papieru na przemiennie 80 i 120, a do wykończenia 180.

Po oczyszczeniu nakładamy wybraną farbę/lakierobejcę/lakier/wosk. Ja chciałam zachować wygląd surowego drewna, dlatego pokryłam je matowym lakierem z dodatkiem odrobiny białego pigmentu. Dzięki temu drewno nie zżółkło i nie ściemniało.

Do odnowienia siedziska potrzebujemy płytę wiórową z krzesła, gąbkę tapicerską ( ja użyłam 4 cm – grubszej niż ta która była poprzednio ), owaty, tkaniny obiciowej i podszewki albo flizeliny.

Płytę układamy na gąbce i odrysowujemy kształt z zapasem około 0,5 do 1 cm, wycinamy i przypinamy w kilku miejscach zszywaczem tapicerskim przy samych brzegach.

Z owaty wycinamy fragment z zapasem – tyle żeby pokryć siedzisko. Przykładamy owatę od strony gąbki, przypinamy zszywaczem i naciągamy. Następnie przycinamy nadmiar materiału na rogach i przypinamy.

W ten sam sposób postępujemy z wybranym materiałem. Naciągamy materiał i przypinamy. Materiał na rogach przycinamy i robimy zakładki.

Na koniec wykańczamy siedzisko podszewką, którą również przypinamy zszywkami.

Teraz zabieramy się za oparcie. Rozkładamy na części stare obicie i docinamy nową gąbkę z około 0,5 cm zapasem ( ja użyłam 2 cm gąbki ). Przypinamy gąbkę zszywaczem i przycinamy jej brzeg pod kątem z obydwu stron, tak aby w tym miejscu oparcie było cieńsze i z łatwością weszło w stelaż krzesła. Następnie docinamy owatę i również przypinamy ją tak samo jak w przypadku siedziska.

Przygotowujemy odpowiedniej wielkości materiał, nakładamy go na oparcie i spinamy w kilku miejscach szpilkami, ściągamy i zszywamy tunel. Nakładamy raz jeszcze i sprawdzamy czy pokrowiec pasuje. Zdejmujemy, po czym zszywamy jeden z końców i nakładamy ponownie, naciągamy i zszywaczem przypinamy drugi koniec.

Pozostało nam jeszcze złożenie wszystkiego razem. Zaczynamy od włożenia oparcia. Następnie odwracamy krzesło i dość mocno dociskamy siedzenie do stelażu, wkręcamy śruby.  Jeżeli siedzisko jest z płyty wiórowej dobrze jest wkręcić śruby w nowym miejscu, wtedy będzie się lepiej trzymało.

Gotowe ! ;)

Co do kosztów:

Tkaniny obiciowe są w bardzo różnych cenach, ja wybrałam materiał, ze średniej półki – 35 zł za metr bieżący czyli 1 x 1,4 m. ( w sumie 3,30 mb ), ale można też trafić na fantastyczne tkaniny w second handzie + gąbka na siedziska 6 sztuk po 3 zł i na oparcie 1 kawałek 2 x 2 m – 18 zł, owata około 3 mb – 15 zł. + zszywki około 3 zł, podszewki nie musiałam kupować, papier ścierny miałam + lakier 55 zł za 0,8 l ( zużyłam ¼ ).

W sumie około 230 zł za 6 krzeseł.

Nie liczę również oprzyrządowania – maszyna do szycia, zszywacz tapicerski, szlifierka.

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam, nie licząc wkładu własnej pracy J

Liczę, że instruktarz Wam się spodobał i będzie przydatny, jeżeli coś jest nie jasne służę pomocą.

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu ! ;)