Weekend okazał się iście
wakacyjny. Żar leje się z nieba, słońce przygrzewa, ale pojawia się również
przyjemny wiaterek. Taka pogoda w wolne dni, jak najbardziej !
Chętnie wybrałabym się na
rower, spacer, ale dopadł mnie pan Leń. Poza tym, mam mnóstwo zaległej lektury.
Jakiś czas temu moja Sis podzieliła się ze mną serią kryminałów Camilli Läckberg i zupełnie przepadłam. Zapewne większość z Was
kojarzy tę panią, a jeżeli nie to w skrócie jest to szwedzka pisarka, która
wpisuje się ze swoją twórczością tzw. skandynawską „czarną serię”(kryminały).
Właśnie kończę trzecią z kolei część i muszę
przyznać, że dawno już nie czytałam tak wciągającej książki. Tak wiele się tam
dzieje, że człowiek chce po prostu wiedzieć co dalej i dalej. Oczyma wyobraźni widzi
każdy najdrobniejszy szczegół i sam próbuje rozwikłać zagadkę.
Świetne książki na wakacje
;) Pozwalają przenieść się w inne miejsce, inną rzeczywistość. Nasz przemęczony
umysł wreszcie może się zresetować i odpocząć od codzienności.
Przejdźmy do rzeczy,
kawunia, wygodne siedzisko i książka ;)
Gorąco pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz