Cztery
drewniane stołeczki pokryte eko skórą, zostały zakupione jako meble kuchenne
jakieś 15 lat temu.
Bardzo długo
nam służyły, ale nadszedł czas na zmiany. Dwa pierwsze jakiś czas temu oddaliśmy
do zaufanego specjalisty i teraz stoją w sypialni ( zdjęcia za jakiś czas),
pozostałe oczyściłam i pomalowałam białą lakierobejcą. Na siedziska zakupiłam materiał,
lekko impregnowany len z bawełną.
Stołeczki nabrały
nowego charakteru i teraz świetnie wpasowują się prawie w każde wnętrze ;)
Mam nadzieję,
że ta skromna przemiana przypadła Wam do gustu ;)
Dajcie znać
czy Wy również odnawiacie/naprawiacie swoje wysłużone meble.
Super! profesjonalna robota!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wygladaja. u mnie tez takie szpeca wciaz kuchnie i mielismy je wyrzucic, ale moze jednak nadamy im nowe zycie... dziekuje za inspiracje.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej nie wyrzucać, wystarczy rozkręcić oczyścić, pomalować i przybić zszywaczem tapicerskim jakiś fajny materiał, złożyć i gotowe ;)
OdpowiedzUsuńDrewniane solidne stołeczki posłużą jeszcze długo ;)
Pozdrawiam ;)
Jak dla mnie są to taborety, które kiedyś były praktycznie w każdym domu. Ja dziś bardziej preferuję jeśli chodzi o wygląd i wnętrza styl industrialny http://www.homeinspiration.pl/salon-w-stylu-industrialnym/ gdyż jak dla mnie to jest cel który warto osiągnąć. Tym bardziej, że jak widzę staje się on co raz bardziej popularny.
OdpowiedzUsuń