Ostatnio opróżniłam kuchenną szafkę w poszukiwaniu mąki
kukurydzianej. Nie znalazłam, za to odkryłam w głębi nasiona soi. Kupiłam cały
kilogram z zamiarem zrobienia tofu. Zużyłam część i zrobiłam mleko sojowe, a
potem tofu, niestety nie przypadło mi do gustu (chyba to nie moje smaki).
Postanowiłam jednak jakoś spożytkować ten surowiec.
Szukałam jakiegoś przepisu, nie tak bardzo sojowego ;) I trafiłam na majonez
sojowy. Ten produkt z soi bardzo mi zasmakował ;)
Przepis pochodzi z bloga Olgi Smile
Majonez sojowy
(z tej ilości wychodzi około litra )
Składniki
180 ml mleka sojowego
550 ml oleju
1 czubata łyżka musztardy
1 cytryna
3 łyżki octu – ja dałam ocet ryżowy do sushi, bo jest słodszy i łagodniejszy
1 łyżeczka soli
1-2 łyżki syropu z agawy, miodu, melasy, syropu kukurydzianego lub cukru pudru
550 ml oleju
1 czubata łyżka musztardy
1 cytryna
3 łyżki octu – ja dałam ocet ryżowy do sushi, bo jest słodszy i łagodniejszy
1 łyżeczka soli
1-2 łyżki syropu z agawy, miodu, melasy, syropu kukurydzianego lub cukru pudru
Najpierw zrobiłam mleko sojowe, również z przepisu Olgi Smile
Do blendera wlewamy mleko, ocet, sok wyciśnięty z cytryny, cukier
puder i miksujemy przez chwilę. Następnie cienkim strumieniem dolewamy olej
ciągle miksując. Gdy olej się skończy, wyłączamy blender i próbujemy majonez,
jeżeli jest dobry przekładamy do słoików i chowamy do lodówki. Jeżeli chcemy
jeszcze doprawić to doprawiamy i miksujemy chwilę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz