SAŁATKA Szpinak - Kaki - Camembert

Po świątecznym obżarstwie przyda się coś lekkiego, świeżego i zielonego ;) Idealna będzie sałatka !

Moim ostatnim odkryciem jest owoc kaki, delikatny, w smaku przypomina połączenie melona i gruszki. Bardzo przyjemnie komponuje się z camembertem, do tego jeszcze parę składników, zacna ilość sosu, ciepła, aromatyczna grzanka i możemy wcinać !

Świetlisty MiszMasz

Trochę małych światełek zawsze doda nastroju. Prosta dekoracja, kilka słoików, świece i trochę świątecznych gadżetów ;) 

Świąteczne Renifery

Postanowiłam „wystrugać” jeszcze jedną ozdobę, kojarzącą się ze świętami ;) Oczywiście są to renifery, które wytrwale służą Mikołajowi. Jest ich dziewięć i każde dziecko wie, że ciągną sanie Mikołaja, pomagają dostarczyć prezenty. Każdy ma swoje imię: Kometek (Comet), Amorek (Cupid), Błyskawiczny (Blitzen), Fircyk (Dasher), Pyszałek (Prancer), Tancerz (Dancer), Złośnik (Vixen), Profesorek (Donner), Rudolf czerwononosy (Rudolph).

Pierniczki imbirowe w polewie z białej czekolady

Imbir – cudowny korzeń, który dodaje energii i fantastycznie rozgrzewa. Pierniczki imbirowe mają podobne działanie, a do tego są najzwyczajniej w świecie pyszne i proste w wykonaniu ! ;)

W świątecznym klimacie – pieczenie – pogaduchy - kawa ze śmietanką - zdjęcia i radosna atmosfera czyli mini warsztaty z Renatą Mrowińską ;)

STARS

Drewniane ozdoby na zimę. Dodają uroku i klimatu w zimne i ciemne dni. Świetnie prezentują się na świątecznym stole. Mogą być również miłym podarunkiem ;)

Suszone Pomidory

Uwielbiam świeże pomidory, ale tylko te sezonowe, soczyste, pełne smaku o pięknej nasyconej barwie, moje ulubione to malinowe. Zimą świetnie sprawdzą się zatem suszone. Aromatyczne, świetnie podkreślą smak wielu potraw: sałatek, past, sosów, czy prostych kanapek. Sezon pomidorowy minął, ale ten przepis przyda się na przyszłą jesień ;)

Litery RODZINNE – R K L

Wreszcie drewno powraca !  ;) Już zaczynało mi brakować wycinania, szlifowania, szczotkowania, piłowania, malowania, przecierania …

Wprawdzie jest to walka z materią, ale jaka jest satysfakcja, kiedy z kawałka „surowej dechy” powstaje coś zamierzonego ;)